Pierwsze kroki najlepiej skierować ku wileńskiej starówce wpisanej na listę UNESCO. Doceniono jej nietypowy eklektyczny charakter i uznano za doskonały przykład współistnienia wielu różnych kultur. Centralny punkt Starego Miasta to plac katedralny z nietypową, bo klasycystyczną, katedrą. Na wschód od niej wznoszą się Baszta Giedymina i Góra Trzykrzyska.
Baszta Giedymina
Położona na wzgórzu zamkowym baszta jest reliktem istniejącego dawniej w tym miejscu Zamku Górnego, który zniszczony został w trakcie wojen polsko-rosyjskich. Współcześnie budowla stanowi jeden z największych symboli Wilna. W jej wnętrzu przygotowano niewielką wystawę muzealną, a na szczycie utworzono panoramiczny punkt widokowy.
Bazylika archikatedralnej św. Stanisława Biskupa - wnętrza i krypty
Dość nietypowy biały gmach od razu przykuwa wzrok tych, którzy wchodzą na plac katedralny. Pierwszą świątynię w tym miejscu wybudowana w XIV wieku, jednak jej obecna forma pochodzi dopiero z 18 stulecia. Kościół powstał po zawaleniu się jednej z wież poprzedniej barokowej budowli. Najpiękniejszym zachowany elementem dawnej świątyni jest kaplica św. Kazimierza uważana za barokowe arcydzieło. Pochowano tu m. in. Aleksandra Jagiellończyka i Barbarę Radziwiłłównę.
Jeśli mamy więcej czasu warto udać się na płatną wycieczkę z przewodnikiem po podziemiach świątyni.
Dzwonnica wileńskiej katedry
Naprzeciwko klasycystycznej fasady samodzielnie wznosi się wysoka na ponad 50 m dzwonnica. Jeśli chcielibyśmy spojrzeć na plac katedralny oraz detale architektoniczne najważniejszej miejskiej świątyni, to nie znajdziemy lepszego miejsca.
Kościół św. Anny - gotycki skarb Wilna
Słynna późnogotycka świątynia jest częścią większego kompleksu architektonicznego, w skład którego wchodzi jeszcze kościół św. Franciszka i Bernardyna. Nie ulega wątpliwości, że najcenniejszą część całego założenia stanowi niezwykle lekka fasada utrzymana w stylu nazywanym gotykiem płomienistym (lub flamboyant), która bez większych zmian przetrwała większość dziejowych burz.
Legenda mówi, że kościół tak spodobał się Napoleonowi Bonaparte, że wódz wyraził chęć przeniesienia go do Paryża
Ostra Brama i relikty dawnych murów miejskich
Jeszcze kilkanaście lat temu resztki wileńskich murów miejskich przedstawiały raczej opłakany stan (nie licząc rzecz jasna Ostrej Bramy). Jednak od niedawna podejmuje się szereg prac mających na celu zmienić ten stan rzeczy. Jedną ze sztandarowych inwestycji jest rekonstrukcja bastei. Wprawdzie już w latach 80. XX wieku podjęto pierwsze działania ratunkowe (otwarto również niewielkie muzeum), to dopiero w XXI wieku dawna murowano-ziemna fortyfikacja odzyskała swój dawny blask. Zabytek znajduje się przy ulicy Bokto 20.
Na południu znajduje się słynna Ostra Brama. Auros Vartai (litewska nazwa Ostrej Bramy) to miejsce szczególne dla Polaków. W jej oknie widnieje obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, który wśród ludności polskiej cieszył się wyjątkową czcią. Wspominał o nim Adam Mickiewicz w swojej inwokacji do "Pana Tadeusza". We wnętrzu znajduje się kaplica.
Muzeum Ofiar Ludobójstwa w Wilnie
Dziewiętnastowieczny budynek Muzeum Ofiar Ludobójstwa w Wilnie (potocznie nazywanego Muzeum KGB) był podczas swojej historii siedzibą carskiego sądu, bolszewickiego trybunału, polskiego sądu wojewódzkiego, więzieniem Gestapo i miejscem straceń z czasów sowieckiej okupacji. Muzeum prezentuje okres historii Litwy dokumentując sowieckie represje i działalność ruchu oporu.
Warto tu zajrzeć żeby poznać historię z perspektywy naszych najbliższych sąsiadów, którzy mogą być dumni ze swojej współczesnej historii.
Kompleks uniwersytecki oraz kościół św. Jana Chrzciciela i św. Jana Apostoła
Jednym z najciekawszych zabytków centralnej części Wilna jest kompleks uniwersytecki (Vilniaus universitetas, Universiteto g. 3). Warto zobaczyć zabytkowy dziedziniec oraz wejść do kościoła św. Jana Chrzciciela i św. Jana Apostoła (v. Jono Kriktytojo ir v. Jono apatalo banyčia).
Świątynia zachowała część barokowego wyposażenia, ciekawostkę stanowią XIX-wieczne pomnik poświęcone znanym Polakom (m.in. Adamowi Mickiewiczowi czy Tadeuszowi Kościuszce).
Za dodatkową opłatą możemy wejść na dzwonnicę kościoła (która jest najwyższym budynkiem wileńskiego starego miasta), a po uprzedniej rezerwacji zwiedzić uniwersytecką bibliotekę.
Cerkiew Świętego Ducha
(Auros Vartu g. 10)
Tuż obok Ostrej Bramy znajduje się niepozorna cerkiew z bardzo interesującym wnętrzem. Obecna budowla powstała w XVII wieku, ale jej historia związana jest ze znacznie starszym kultem tzw. "męczenników wileńskich". Byli to trzej dworzanie pogańskiego księcia Olgierda, którzy według legendy mieli przyjąć chrzest. Władca tolerował ich decyzję, ale usiłował przymusić do złamania postu. Kiedy Antoni, Jan i Eustachy (bo tak się nazywali) odmówili, zostali powieszeni. Badacze nie są pewni czy ta opowieść jest prawdziwa, ale faktem jest, że w cerkwi nadal przechowywane są trzy, wystawione na widok publiczny, ciała.
Poza intrygującymi relikwiami warto zwrócić uwagę na przepiękny, zielony ikonostas wzorowany na katolickich ołtarzach wileńskich świątyń. Dzieło (w przeciwieństwie do klasycystycznej bryły świątyni) reprezentuje późny barok.
Synagoga Chóralna
Świadkiem wielokulturowości Wilna jest Synagoga Chóralna - jedyna żydowska świątynia, która przetrwała do naszych czasów. Wzniesiono ją na początku XX wieku w stylu mauretańskim. Dziś można ją zwiedzać po wykupieniu biletu, zabytek znajduje się ulicy Plačioji 7.
Zwiedzanie Wilna - na co warto jeszcze zwrócić uwagę na Starym Mieście?
Miłośnicy literatury powinni koniecznie zobaczyć ulicę Literacką czyli Literatu gatve. Jej nazwa pojawia się w XIX wieku. Nadana została prawdopodobnie na cześć Adama Mickiewicza, który mieszkał w pobliżu. Nieco zapomniana i opuszczona uliczka zwróciła uwagę turystów dzięki grupie zapaleńców, którzy stworzyli tu niezwykły pomnik. Na ścianie jednego z domów umieszczono dziesiątki tabliczek poświęconym znanym mistrzom pióra. Przyjrzycie się im uważnie, a z całą pewnością dostrzeżecie tu kilka polskich nazwisk.
Przy ulicy Universiteto g. 4 znajduje się interesujący pod względem architektonicznym budynek w stylu późnego renesansu. Zwróćcie uwagę na ciekawy dziedziniec z zachowanymi arkadami. Zaprojektowano je tylko na trzech ścianach. Ponoć, ze względu na niskie temperatury panujące na Litwie, w XIX wieku zamurowano krużganki na czwartej ścianie. Budowla powstała z inicjatywy papieża Grzegorza XIII, który chciał w ten sposób wspomóc akcję ewangelizacyjną na Rusi. Chodziło o propagowanie unii brzeskiej wśród ludności prawosławnej. Alumnat działał do czasu rozbiorów kiedy to przeszedł na własność Uniwersytetu Wileńskiego. Dziś mieszczą się tu różne instytucje kulturalne.
Z dawnych rezydencji wzniesionych przez magnaterię Rzeczpospolitej Obojga Narodów przetrwały pałac Radziwiłłów (Vilniaus g. 24) i pałac Sapiehów na Antokolu (L. Sapiegos g). W odnowionej części pałacu Radziwiłłów znajduje się Litewskie Muzeum Sztuki (swoją działalność wznowi w 2020 roku), a w pałacu Sapiehów Centrum Sztuki Współczesnej. W Pałacu Paców (Pacu rumai) swoją siedzibą ma Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie.
Kościół św. Piotra i Pawła - barokowa perła Wilna
Przepiękna barokowa świątynia położona jest na północny wschód od Starego Miasta. Ufundowana przez ród Paców zachwyca wysokiej klasy sztukaterią, która wypełnia całe wnętrze kościoła. Postacie świętych, alegorie czy motywy dekoracyjne pokrywa niemal każdy centymetr kwadratowy kościelnych naw.
Kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu w Wilnie
Zarzecze - wolna republika tuż obk centrum miasta
Ta przez wiele lat zaniedbana dzielnica jest tym dla Wilna czym Zizkow dla Pragi. Przed wojną zamieszkiwana była przez ludność żydowską. Po holocauście kojarzona głównie z marginesem społecznym, ale też artystyczną bohemą. I to właśnie artyści zadecydowali o obecnym charakterze tej dzielnicy. W 1997 roku proklamowano tam artystyczną republikę z własną konstytucją.
Niektóre z jej punktów dość dobrze oddają charakter tego przedsięwzięcia (np. "Każdy ma prawo umrzeć, ale nie ma takiego obowiązku" czy "Pies ma prawo być psem"). Dziś na Zarzeczu mieści się wiele małych galerii, knajpek i restauracji. Dzięki jego mieszkańcom dzielnica powoli odzyskuje swój dawny blask.
Zabytkowe cmentarze w Wilnie
Wilno to również bardzo ważne dla historii obu narodów nekropolie. Większość polskich wycieczek odwiedza słynny cmentarz na Rossie (pochowano tam m. in. matkę Piłsudskiego i serce Marszałka). Pamiętajmy jednak, że nie tylko tu spoczywają dawni mieszkańcy miasta. Nie przegapmy też pełnego melancholii Cmentarza Bernardyńskiego, który położony jest na wschód od Zarzecza.
Warto odwiedzić:
Matka i Serce Syna - grób matki Józefa Piłsudskiego ze złożonym sercem Marszałka - Cmentarz na Rossie w Wilnie
Najważniejsze cmentarze w Wilnie z perspektywy polskiego turysty:
" Cmentarz na Rossie (Rasu kapines, Rasu g. 32) - Założony w XVIII wieku (choć prawdopodobnie chowano tu ludzi jeszcze w okresie średniowiecza), w jego skład wchodzą cztery części: Stara Rossa, Nowa Rossa, Cmentarz Wojskowy, mauzoleum Matka i Serce Syna. Najsłynniejsi pochowani to: Joachim Lelewel (historyk, bibliograf, numizmatyk), August Bécu (ojczym Juliusz Słowackiego, zginął od uderzenie pioruna - pojawia sie w "Dziadach" Mickiewicza jako Doktor), Władysław Syrokomla (polski poeta epoki romantyzmu) czy Mikalojus Konstantinas Čiurlionis (litewski grafik i muzyk). W części położonej bliżej ulicy Rasu zobaczymy groby polskich żołnierzy poległych w czasie walk o Wilno 1919-20 i operacji "Ostra Brama". Centralną część kwatery zajmuje mogiła Marii Piłsudskiej (matki Marszałka) i serca Józefa Piłsudskiego.
" Cmentarz Bernardyński (Bernardinu kapines, virgdyno g. 3) - Powstał w 1810 roku po likwidacji cmentarza przy kościele św. Anny. Na wzgórzu nad Wilejką wytyczono plac pod przyszłą nekropolię, wzniesiono też zachowane do dziś kolumbarium. Właśnie ze względu na malownicze położenie (część grobów znajduje się tuż nad urwistym brzegiem) przybywa tu wielu turystów. W latach 60. XX wieku planowano zniszczenie zabytku, ale komunistyczne władze wycofały się ze swoich planów, kiedy okazało się, że pochowano tu matkę Feliksa Dzierżyńskiego. Spoczywają tu również: Kanuty i Bolesław Rusiecki (polscy malarze), Stanisław Bonifacy Jundziłł (polski ksiądz i naukowiec) czy Antanas Ramonas (litewski pisarz).
" Wojskowy cmentarz na Antokolu (Antakalnio kapines, Kariu kapu g. 11) - Początek tej nekropolii dały trzy mniejsze cmentarze. Dziś chowani są tutaj zasłużeni dla Litwy i Wilna. Pamiętajmy jednak, że swój ostatni spoczynek znalazło tu również wielu Polaków. Szczególnie mocne wrażenie robią dziesiątki krzyży na grobach polskich żołnierzy poległych w walkach o Wilno (w latach 1919-20 i w roku 1939). Warto zwrócić uwagę na wspólną mogiłę żołnierzy napoleońskich oraz pochówki znanych Litwinów: Algirdasa Brazauskasa (prezydent i premier Litwy), Justinasa Marcinkevičiusa (poeta i dramaturg) czy Sigitasa Gedy (poeta). Znajdziemy tu również polskie nazwiska jak chociażby: Teodor Bujnicki (poeta z grupy Żagary) czy Gabriel Jan Mincewicz (poseł Związku Polaków na Litwie).
" Cmentarz Słoneczny (Saules kapines, Antakalnio sen) - Dawny cmentarz parafii św. Piotra i Pawła. Jego obecna forma ukształtowała się na początku XIX wieku. Zlokalizowany na stromym wzgórzu przez co dostęp do wielu nagrobków jest dziś utrudniony. Nekropolia była mocno zaniedbana, mimo starań Polaków o objęcie jej ochroną. Ostatnie lata przynoszą jednak nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy. Tutaj spoczywa polski drukarz Józef Zawadzki.
Polskie ślady w Wilnie
Chociaż określenie "polskie Wilno" budzi wśród wielu Litwinów agresję to nie da się ukryć, że to właśnie Polacy przez wiele lat mieli istotny wpływ na wygląd tego miasta. Przyjeżdżali tu polscy królowie, polscy architekci wznosili tutejsze budowle a tutejsza szlachta mówiła w języku Kochanowskiego i Reja. Na wileńskich cmentarzach znajdziemy wiele polskich nagrobków, a w samym mieście kilka miejsc związanych z rodzimą literaturą. Nie zdziwmy się też kiedy któryś z autochtonów przemówi do nas w naszym języku.
Inne kościoły w Wilnie warte uwagi
Stolica Litwy często nazywana jest miastem kościołów. Nic dziwnego, w Wilnie znajduje się ponad 40 świątyń, z których wiele to zabytki. Jeśli interesuje nas tematyka sakralna lub miejsca związane z Polską warto do naszej listy miejsc do zobaczenia dopisać jeszcze trzy pozycje.
" Sanktuarium Miłosierdzia Bożego - Niewielki późnobarokowy kościółek nie wyróżnia się ani wybitną architekturą ani szczególną historią. Warto go jednak zwiedzić bo w środku znajduje pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego dla polskiej zakonnicy, świętej Faustyny. Tutejsze msze przyciągają tłumy pielgrzymów i w niewielkim wnętrzu często brakuje miejsca.
" Cerkiew Św. Trójcy i klasztor Bazylianów w Wilnie - Zdewastowana podczas okupacji radzieckiej cerkiew powoli odzyskuje swój dawny blask. Miejsce związane jest z literaturą polską, to właśnie tutaj Adam Mickiewicz umieścił akcję III części "Dziadów". Obok cerkwi utworzono niewielką "celę Konrada", którą oglądać mogą turyści.
" Kościół Świętego Ducha i klasztor dominikanów (Vilniaus ventosios Dvasios banyčia, Dominikonu g. 8) - Jedna z ciekawszych barokowych budowli Wilna. Chociaż nie jest tak znana jak świątynia śś. Piotra i Pawła to także może pochwalić się pięknym rokokowym wnętrzem oraz liczącymi sobie ponad 200 lat organami. Wokół tego kościoła skupia się wileńska polonia, tutaj też odbywają się msze w naszym języku. Do 2005 roku znajdował się tu obraz Jezusa Miłosiernego.
Atrakcje Wilna poza centrum
Być może przedmieścia litewskiej stolicy nie są tak piękne jak w innych miastach, ale nawet w większej odległości od starówki znajdziemy miejsca warte krótkiej wycieczki. Z całą pewnością warto zobaczyć:
" Rynek Kalwaryjski (Kalvariju turgus) - Najważniejsze i najbardziej znane z litewskich targowisk gdzie przyjeżdża wielu mieszkańców okolicznych wsi sprzedając lokalne przysmaki. Powszechnie uważa się, że oferowane tu produkty żywnościowe są smaczniejsze i zdrowsze od tych ze sklepów. Z całą pewnością kupimy tu prawdziwy miód, smaczny ser czy suszone świńskie uszy! Rynek oddalony jest o ok. 1,5 kilometra od Archikatedry. Najlepiej przyjść rano kiedy przebywa tu najwięcej handlarzy. Targowisko otwierane jest o godzinie 8 (działa od wtorku do niedzieli). [aktualizacja lipiec 2019]
" Ponary (Paneriu) - W okresie międzywojennym Ponary były dla mieszkańców Wilna miejscem letnich wycieczek poza miasto. Po wkroczeniu Sowietów podjęto próbę zagospodarowania lasu i utworzenia tu składu paliw. W tym celu rozpoczęto kopanie dołów pod silosy, ale projekt został szybko porzucony. W czasie okupacji niemieckiej lasy stały się miejscem masowych egzekucji przeprowadzanych przez litewskich kolaborantów zwanych "szaulisami". Ich ofiarami padali Polacy i wileńscy Żydzi oraz członkowie litewskiego ruchu oporu. Łączna liczba zabitych waha się od 60 do 90 tysięcy ludzi. Jednym z zamordowanych był, zastrzelony w swoje osiemnaste urodziny, Bronisław Komorowski - stryj późniejszego prezydenta Polski. Wejście na teren mauzoleum poświęconego ofiarom znajduje się przy ulicy Agrastu (lokalizacja: 54°37'38.0"N 25°09'43.0"E)..
" Wileńska wieża telewizyjna - Najwyższa budowla na całej Litwie wznosi się około 5 kilometrów od centrum. Wieża stała się miejscem walk opozycjonistów z Armią Czerwoną w roku 1991 (zginęło 14 demonstrantów, a 700 zostało rannych). Dziś mieści się tu taras widokowy i restauracja - do tego punktu można wjechać windą. Na dole otwarto niewielkie muzeum poświęcone tzw. "wydarzeniom styczniowym". Adres obiektu to: Sausio 13-osios g. 10.
Jarmark Bożonarodzeniowy w Wilnie
Wilno nigdy nie znajdowało się w niemieckiej orbicie wpływów stąd tradycja jarmarków adwentowych nie była tu nigdy dobrze znana. W Polsce i na Litwie adwent był tradycyjnym czasem pokuty, postów i powstrzymywania się od zabawy. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom turystów zdecydowano się na organizację tego rodzaju imprezy. Mamy tu raczej do czynienia z szeregiem różnych wydarzeń niż jednym konkretnym jarmarkiem. Cechą charakterystyczną jest też nieco inny czas trwania. Wileński "Kaledinis turgus" zaczyna się bowiem pod koniec listopada, ale trwa do 7 stycznia czyli do prawosławnego Bożego Narodzenia (katolickie święto Trzech Króli). Fakt ten dobrze oddaje wielokulturowość Wilna. W tym czasie odbywają się między innymi: kiermasze o charakterze charytatywnym, mniejsze jarmarki czy np. pochód Trzech Króli. Targowiska zakładane są też poza centrum np. w okolicach dworca kolejowego lub na Antokolu. Na Placu Łukiskim organizuje się ślizgawkę.
Sprzedawane potrawy i wyroby nie różnią się zbytnio od tych, które możemy kupić w Niemczech. Dodatkowo turystom oferuje się też wyroby regionalne jak chociażby litewski ciemny chleb, ser jabłkowy, lokalne wędliny i sery.
Jedzenie
Kuchnia litewska kojarzy się w Polsce głównie z kartaczami (cepelinami), chłodnikiem czy tatarskimi kibinami. Ci, którym niestraszne kulinarne dziwactwa pewnie chętnie spróbują gotowanego świńskiego ucha z grochem. Osobom mniej odpornym na smakowe doznania polecamy wędzoną wersję tego "przysmaku". Warto również odwiedzić litewskie sklepy, w których zaopatrzyć można się w sery (np. Dżiugas), słodkie batoniki serowe, marynowane pomidory czy nie mający nic wspólnego z serem... ser owocowy! Wiele z tych produktów kupimy też na targu kalwaryjskim. Polscy turyści rozsmakowali się także w litewskich alkoholach. Popularnością cieszą się piwa (najczęściej jasne i miodowe), ale też nalewki (słynne "999").
Bliskie i dalekie okolice Wilna - gdzie warto się wybrać?
Jeśli poczujemy się znużeni Wilnem możemy wybrać się w podróż w jego okolice. Wielu polskich turystów odwiedza zamek w Trokach oraz historyczną stolicę Litwy Kowno z malowniczym zamkiem położonym na wyspie. Tym, którzy wyżej niż zabytki cenią sobie piękno przyrody polecamy odwiedzić puszczę Rudnicką.
Zwiedzanie Wilna - informacje praktyczne
Ile czasu poświęcić na zwiedzanie Wilna?
Aby dokładnie zwiedzić Wilno (a może nawet wybrać się gdzieś w jego okolice) należy zarezerwować sobie nawet do czterech-pięciu dni urlopu. Jeśli dysponujemy jedynie wolnym weekendem powinniśmy ograniczyć się do najważniejszych zabytków. Możemy wtedy obejrzeć kilka wileńskich kościołów, wybrać się na Rossę czy górę Trzykrzyską i zrobić zakupy na targu kalwaryjskim. Większość zabytków Wilna zlokalizowana jest w centrum lub w jego pobliżu, dlatego podczas zwiedzania najlepiej korzystać z własnych nóg. Jedynie w przypadku wycieczek w punkty położone poza centrum (wieża telewizyjna, targ kalwaryjski) niezbędne będzie skorzystanie z komunikacji miejskiej.
Na co uważać w Wilnie?
Stolica Litwy jest stosunkowo bezpiecznym miastem. Lepiej jednak nie zapuszczać się po zmroku w okolice dworca autobusowego.
Wprawdzie wielu autochtonów zna i rozumie język polski jednak ze względu na trudną historię nie polecamy zwracać się do Litwinów w naszym języku, dopóki nie zostaniemy do tego zachęceni. Takie zachowanie może być odebrane jako przejaw arogancji. Z dystansem należy też podchodzić do Polaków proszących o datki w okolicach cmentarza na Rossie. Niektórzy z nich z żebrania uczynili sobie dobrze prosperujący biznes.