Kolorowo, wesoło i rodzinnie, czyli dokładnie tak jak miało być. Salwatoriański Festyn Rodzinny jak zwykle przyciągnął tłumy
Salwatoriański Festyn Rodzinny to już węgorzewska tradycja. Co roku na Placu Wolności zbierają się całe rodziny, aby podczas wspólnej zabawy dołożyć swoją cegiełkę do zbiórki na szczytny cel, jakim są stypendia pomostowe dla węgorzewskiej młodzieży. Nie inaczej było w tym roku - liczne atrakcje i konkursy, dla małych, średnich i dużych, zabawy sprawnościowe i taneczne, wspólne piosenki, kiermasz rozmaitości i pyszne, domowe jadło przyciągały uczestników w każdym wieku.
Smakowity bigos, pierogi, pajda ze smalcem czy inne pyszności pokrzepiały do dalszych szaleństw, a możliwości na spalenie kalorii było mnóstwo - od wspólnej zumby, trampoliny, wspinaczki pod czujnym okiem węgorzewskich strażaków, po jazdę rowerem, łowienie rybek czy rzuty do kosza. Nie zabrakło też konkursów na Super Mamę i Super Tatę. Popołudnie minęło radośnie i bardzo aktywnie, niestety wszystko co dobre, szybko się kończy.
-->zdjęcia